PRZEWOŹNIKU, OTO 9 I PÓŁ KROKU DO UDANEJ WSPÓŁPRACY ZE SPEDYCJĄ

By | 13:18:00 1 comment

Przewoźniku, ile razy zdarzyło Ci się nazwać firmy spedycyjne kłamcami, manipulantami i złodziejami? A gdyby tak zmienić świat zaczynając od siebie? Przedstawiam 9 i pół kroku, dzięki któremu Twoje relacje z pośrednikami ulegną poprawie! 



Jak wygląda proces organizacji transportu przez firmę przewozową? 


Spółka dysponująca taborem samochodowym może pozyskiwać ładunki od spedycji lub bezpośrednio od firm produkcyjnych, importerów i hurtowników. 


Spedycja jest ogniwem łączącym przewoźników oraz wyżej wspomnianych wytwórców. Klient zgłasza firmie spedycyjnej, że potrzebuje transportu 38 palet euro z ładunkiem np. z Poznania do Hamburga, a jej pracownik rozpoczyna poszukiwania odpowiedniego przewoźnika. Czasami korzysta on z zaprzyjaźnionych bądź zakontraktowanych przedsiębiorstw przewozowych, a niekiedy posiłkuje się giełdami transportowymi. Klient wyciąga z kieszeni na realizację tego transportu 900 euro, a następnie spedytor oddaje przewoźnikowi 800 euro. Pozostałe 100 euro to marża spedytora, czyli jego zarobek. 


Czasami klient prosi grupę zaufanych spedycji o indywidualną wycenę danej trasy. Wówczas przedsiębiorstwo wybiera spedytora, który zaproponował najniższą stawkę. 


Przewoźnicy bardzo często powtarzają, że spedycje to sztuczne twory na rynku i zbędni pośrednicy, którzy przez pobieranie marży okradają firmy transportowe. Co jeśli jednak nie czujesz się wystarczająco silnym graczem, by samodzielnie pozyskiwać klientów i poniekąd zostajesz skazany na spedycje? 


Przewoźniku, zastosuj się do kroków z poniższej listy, a obiecuję Ci, że zauważysz zalety wynikające ze współpracy z pośrednikami. 



#1

Nie mierz wszystkich jedną miarą. 


Na rynku można wpaść na spedycję uciekającą się do nieuczciwych sztuczek. Czasami okazuje się, że firma spedycyjna nie chce zapłacić za poprawnie wykonaną usługę transportową. Niekiedy zdarza się, że spedytor celowo wpisał na zleceniu inny ładunek, niż ten, który faktycznie przygotowano do odbioru. Nieraz pracownik firmy spedycyjnej załącza w aneksach podchwytliwe lub trudne do zrealizowania przepisy. Bardzo mi przykro, jeśli stałeś się ofiarą któregokolwiek z tych kłamstw. 


Pamiętaj jednak, że medal ma zawsze dwie strony i nie brakuje spedycji, które cenią swoich przewoźników, udzielają im wyczerpujących odpowiedzi oraz nie szczędzą pieniędzy za wykonaną usługę. 


Analogicznie można spotkać się z przewoźnikami-złodziejami, którzy ukradną ładunek i zażądają za niego okupu. Z drugiej strony istnieją firmy transportowe, które staną na rzęsach, by terminowo dostarczyć towar bez względu na pojawiające się przeszkody: korki na drogach czy awarie techniczne. Jeśli jesteś przedstawicielem drugiej grupy, to z pewnością nie chcesz być oceniany przez pryzmat tej pierwszej. 


Solidne spedycje również odcinają się grubą krechą od nieuczciwych kolegów z branży. 



#2 

Stawiaj na duże, dobre i zaufane spedycje. 


Spedycja spedycji nierówna. Niektóre firmy pojawiły się na rynku 150 lat temu, inne funkcjonują od zaledwie roku. Poszczególne przedsiębiorstwa znane są przez osoby spoza branży TSL, o innych nie słyszeli nawet starzy wyjadacze trudniący się transportem. Podczas podejmowania ładunku od spedycji warto zwrócić uwagę na historię i renomę danej firmy oraz oceny wystawione przez spółki transportowe, ze szczególnym uwzględnieniem dotrzymania terminu płatności czy zgodności ładunku ze zleceniem. W sieci zamieszczono wiele rankingów prężnie rozwijających się spedycji


#3 

Przed podjęciem ładunku sprawdź w odpowiednich miejscach, czy dana spedycja jest wypłacalna. 


Nie zamykaj się do weryfikowania wypłacalności wyłącznie przez giełdę transportową. Warto również rzucić okiem na grupy takie jak "NIE PŁACĄ !!! Spedytorzy i Przewoźnicy" czy "Firmy, które nie płacą Trans/Timo". 



#4

Bądź świadomy potencjalnych konsekwencji, gdy korzystasz z kanałów social media. 


Postanowiłeś obsmarować i obśmiać daną spedycję na Facebooku tylko dlatego, że zaproponowana przez nią stawka nie pokryła kosztów prowadzenia Twojej działalności gospodarczej? Możesz z góry od razu założyć, że prędzej czy później dotrze to do jej pracowników. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że zamkniesz sobie w ten sposób furtkę do potencjalnej współpracy z daną spedycją na wiele lat. Nie zapominaj również, że niektóre spedycje przyjaźnią się ze sobą i takie postępowanie może doprowadzić do utraty wielu zleceń. Rynek transportowy mierzy się z wieloma trudnościami. Jedną z nich jest deficyt kierowców zawodowych. Mimo to raczej niewiele osób chciałoby współpracować z kimś, kto parę tygodni wcześniej obsmarował go na takich platformach jak Facebook czy LinkedIn. 


Myśl przyszłościowo. Pamiętaj o partnerstwie. Miej na uwadze, że jedna spedycja współpracuje z wieloma producentami czy importerami. Dany fracht nie był dla Ciebie odpowiedni? To wcale nie oznacza, że za tydzień nie pojawi się z ramienia tej samej spedycji najatrakcyjniejszy i najbardziej soczysty kąsek na giełdzie transportowej. Uwzględnij to wszystko następnym razem, gdy zauważysz, że spedycje Ci nie odpisują. Być może dopuściłeś się kiedyś czarnego pijaru? 




#5

 Traktuj pośrednika z szacunkiem. 


Towar nie jest jeszcze gotowy do odbioru na magazynie? Twój kierowca czeka na rozładunek auta godzinę lub dwie? Wyobraź sobie, że wszystko da się załatwić bez stosowania przemocy psychicznej! Spedytor jest człowiekiem, a to oznacza, że ma uczucia. Nigdy nie wiesz, kim jest osoba po drugiej stronie słuchawki lub komputera. Nie masz pojęcia, z czym mierzy się na co dzień oraz jaki jest jej stan psychiczny. Możesz mówić stanowczo, ale przy tym zachować spokój i nie sięgać po bluźnierstwa. Udowodnisz w ten sposób swój profesjonalizm. Nie trać kontroli nad sobą w komunikacji biznesowej. Robert Greene napisał w swojej książce "48 praw władzy. Jak wykorzystać manipulację do osiągnięcia przewagi", że im więcej mówisz, tym mniej panujesz nad sytuacją. W tym samym akapicie autor dodał, że ludziom dysponującym władzą wystarczy zwięzła wypowiedź, by zrobić wrażenie na innych. 


Choć od tej rozmowy minęło już kilka miesięcy, to wciąż jej nie rozumiem. :D 


#6

Daj z siebie wszystko podczas realizacji zlecenia. 


Gdy idziesz do restauracji, to zapewne oczekujesz, że ktoś przygotuje Twój posiłek z troską i starannością. Gdy zamawiasz pokój w hotelu, to masz nadzieję, że będzie on czysty, na umywalce znajdziesz niewielkie mydełka, a telewizor będzie działał bez zarzutu. Gdy wahasz się podczas wyboru telefonu, to liczysz na to, że sprzedawca fachowo Ci doradzi i nie naciągnie Cię na model, którego nie chciałeś. 


Dlaczego świadczenie usług transportowych miałoby odbiegać poziomem od wyżej wskazanych serwisów? Jeśli spedytor prosi Cię o podanie lokalizacji auta, to zrób to w możliwie najszybszym terminie. Jeżeli pracownik firmy spedycyjnej nalega na wysłanie zdjęcia dokumentu CMR po rozładunku, to poproś swojego kierowcę, by podesłał tę fotografię. 


Daj się poznać od profesjonalnej strony i nie doprowadzaj do takich sytuacji jak ta:


Lub takich: 


#7

 Zapytaj o kolejne ładunki na tej samej lub podobnej trasie. 


Czy dany ładunek od spedycji był przyjemny do podjęcia? Kierowca nie musiał samodzielnie ładować towaru? Magazynierzy podchodzili do swojej pracy z uśmiechem? Auto zostało rozładowane od razu po przyjeździe na plac? Wybadaj teren. Zapytaj, czy jest to stały klient danej spedycji, z jaką częstotliwością organizują dla niego transport i ilu aut potrzebują.


Spedycjom również zależy na współpracy ze stałymi przewoźnikami, którzy wiedzą, jak zadbać o towar. Pamiętaj, że jedna spedycja zarządza towarami nawet od kilkudziesięciu klientów. Nigdy nie wiesz, kiedy jej pracownik wtajemniczy Cię w nowy projekt od świeżo pozyskanego klienta! 




#8

Mów spedycji o swoich potrzebach wprost. 

Zależy Ci na podjęciu ładunku na danej trasie, ale stawka lub warunki proponowane przez spedycję nie odpowiadają Twoim potrzebom? Nie uciekaj od dialogu! Dzięki rozmowie oraz przedstawieniu własnych potrzeb prawdopodobnie uda Ci się dojść do kompromisu. Wilk syty i owca cała. 


Nie urywaj rozmowy, gdy druga strona jest otwarta na dialog!


#9

Nie kradnij klientów. 


Staraj się na rynku grać czysto i stawiaj na zdrową rywalizację. 



Czego odradzam? 


Wybadania w rozmowie ze spedytorem, kto jest klientem i ile pieniędzy oferuje za transport, po czym kontaktowania się bezpośrednio z daną firmą produkcyjną, by powiedzieć, że podejmiesz się przewozu taniej, niż obsługująca ją spedycja. Nie polecam również wręczania klientowi wizytówki na załadunku, gdy towar pozyskałeś od spedycji. 


Jest to podejście nieskuteczne, gdyż firmy produkcyjne łączą często ze spedycjami silne więzi biznesowe. W ten sposób ponownie zamykasz sobie furtkę na dalsze współprace z niejedną spedycją. 


Zbuduj własną bazę potencjalnych klientów, dzwoń, pisz, odwiedzaj, walcz. Nie ma tu drogi na skróty. 


A jeśli już o tym mowa...


#9,5

Wejdź w buty spedytora i spróbuj samodzielnie pozyskać klienta. 


Praca w spedycji obrosła w mity od stóp do głów. Czy należysz do grupy przewoźników, którzy czują się poszkodowani i uważają, że klienci płacą w kociołkach wypełnionych po brzegi złotem, a całość zabierają spedytorzy? Nic bardziej mylnego. 


Pozyskiwanie klientów biznesowych przypomina czasami sceny z "Igrzysk śmierci". To bardzo konkurencyjna branża, w której 10 euro mniej może przeważyć o realizacji zlecenia. Nawet jeśli przygotowało się odpowiednią ofertę, klient ją zaakceptował, to i tak na drugi dzień niekiedy dostaje się anulację. Aby umieć zbudować swój portfel klientów, najpierw należy wiele zainwestować w swój rozwój: podglądać pracowników z dłuższym stażem, przestudiować odpowiednią literaturę, wysłuchać wielu podcastów. 


Sprawdź, jak wygląda to w rzeczywistości i nie powielaj krzywdzących twierdzeń. 



Dlaczego warto dbać o kontakty w branży TSL? Prężnie rozwijająca się siatka znajomości przekłada się na osiąganie coraz wyższych wyników finansowych w firmie. Przewoźniku, przyjaźniąc się z kilkoma zaufanymi spedycjami, nie będziesz podejmował ryzykownych ładunków od nieznajomych firm. W ten sposób zapewnisz swoim kierowcom bezpieczeństwo oraz lżejszą pracę. 


Czy korzystasz z usług spedycji? 





Starszy post Strona główna

1 komentarz: