Mimo, iż wybór szkoły średniej nie jest najważniejszą decyzją jaką podejmujemy w życiu, to wciąż jest to pewnego rodzaju wyzwanie. Chciałabym podzielić się z Wami kilkoma doświadczeniami, które zachęcą Was do wyboru... technikum! W jakich sytuacjach będziecie mogli pochwalić się wykształceniem technicznym? Czy można stąd wynieść coś pożytecznego? I czy młodego technika można nazwać specjalistą w danej branży?
#1 Zdobędziesz zawód
Przygotowujesz się do rozmowy o pracę, podczas której będziesz walczyć o stanowisko w biurze podróży. Wydaje Ci się być to dosyć ciekawe, więc pełen nadziei i motywacji, wyruszasz do wymarzonej placówki. Na miejscu okazuje się, że oprócz Ciebie, jest jeszcze inny zainteresowany tą posadą. Mimo to nie przejmujesz się. Skończyłeś szkołę średnią, znasz język angielski, niemiecki i hiszpański, a dodatkowo- obsługę programów komputerowych masz w małym paluszku. Nie wiesz jednak jednej rzeczy- że przy takim konkurencie, z jakim miałeś okazję się zobaczyć, nie wygrasz. Mogłeś oczarować zarządzających swoją osobą, wykazać się wiedzą, czy umiejętnościami. Ale niestety, Twój rywal miał dodatkowy atut- doświadczenie zawodowe. I to właściwie nie jakieś ogromne, a wyłącznie tytuł technika obsługi turystycznej. Dyplom i odbyta w trakcie nauki praktyka okazała się być jednak kluczowa, to zdobycia wymarzonej pracy. To, że ukończyłeś liceum ogólnokształcące o profilu biologiczno- chemicznym wcale nie skreśla Cię z możliwości robienia kariery w turystyce. Ale nie ukrywajmy, że dzięki wykształceniu technicznemu w określonym kierunku, Twoje szanse są zdecydowanie większe.
Możliwość zdobycia zawodu jest najczęściej podawanym atutem technikum. Mówi się o tym praktycznie zawsze na warsztatach doradztwa zawodowego, jednak w zasadzie, rzadko kiedy analizuje się to, co można w ten sposób zyskać. Obecnie, wielu pracodawców zwraca uwagę na to, czy osoba aplikująca na dane stanowisko, miała okazję już wcześniej pracować i czy nabywała tym samym wiedzę praktyczną. Podczas nauki w technikum (najczęściej w II lub III klasie) mamy obowiązek odbycia miesięcznej praktyki zawodowej, która daje dobre przygotowanie na start w przyszłość.
#2 Skonfrontujesz marzenia z rzeczywistością
Uznajmy, że wybrałeś zawód w technikum poprzez pryzmat swoich zainteresowań. Wiesz, że chcesz pracować w danej branży i właśnie w tym kierunku się rozwijać. Wychodząc z gimnazjum w zasadzie nie wiesz, jak taka praca wygląda naprawdę. I tutaj zaczyna się jedno z zadań placówek technicznych- konfrontacja Twoich marzeń i planów z codzienną rzeczywistością. Na lekcjach zawodowych poznasz od podszewki zagadnienia związane z Twoim zawodem, wliczając te bardziej, czy mniej ciekawe. Możesz być pewien jednego- żaden aspekt nie zostanie pominięty! Ja osobiście na pierwszych lekcjach w I klasie miałam wytłumaczone nawet, czym różni się kierowca od kierującego. :) Niezwykle ważne są wcześniej wspomniane praktyki, podczas których przez dany okres czasu pracujesz w zakładzie powiązanym z Twoim zawodem. Nie zostajesz rzucony na szeroką wodę, możesz liczyć na pomoc od bardziej doświadczonych pracowników, a wiele z zadań zostanie wytłumaczonych Ci od samego początku do końca.
#3 Łatwiej na studiach
To nieprawda, że technikum wybierają osoby, które później nie chcą iść na studia! Wręcz przeciwnie, tak naprawdę technikum stanowi bardzo dobre przygotowanie na uczelnie wyższe. Dajmy za przykład technika logistyka. Jeśli ktoś chce piąć się wyżej i postanowi aplikować podanie na studia na logistykę, po ukończeniu szkoły technicznej w tym samym kierunku, będzie miał po prostu... łatwiej. Nie oznacza to oczywiście obijania się przez wszystkie lata. Ale pierwszy rok to po prostu wprowadzanie do danej branży. Ty wszystkie elementarne zagadnienia znasz, albo chociaż kojarzysz. Dzięki temu, nie będziesz musiał ryć tyle na początku w podręcznikach, a spokojnie będziesz mógł się oddać swojej pasji jak np. fotografia, czytanie, czy oglądanie filmów. Czy nie brzmi to obiecująco?
#4 Mimo młodego wieku, staniesz się specjalistą w danej dziedzinie
Nieważne, na jaki zawód się zdecydujesz- technik hotelarstwa, ekonomista, czy handlowiec- jeśli odpowiednio się przykładałeś do nauki, wciąż chciałeś wiedzieć więcej i z determinacją dążyłeś do celu, to z pewnością można nazwać Cię specem! A kończąc szkołę średnią masz przecież tylko 21 lat. Bez względu na kierunek, posiadłeś ogromną wiedzę i jeśli dobrze nią dysponujesz, to uwierz mi, że nieraz zaskoczysz znajomych. Niewątpliwe jest również to, że właśnie Ciebie będą prosić o pomoc w danej dziedzinie.
#5 Nauczysz się wielu praktycznych rzeczy
Mimo, iż nie planuję kariery w zawodzie technika eksploatacji portów i terminali (zawód, którego obecnie się uczę), to nie żałuję, że poszłam do technikum. Wręcz przeciwnie! Oprócz umiejętności wyjaśnienia, czym jest kodeks IMDG, czy tego jakimi aspektami różni się ładunek ciężki od ciężkiego o masie skupionej, poznałam wiele przydatnych kwestii- jak wygląda odprawa na lotnisku, co nazywamy przedmiotem zabronionym w walizce, jak przewieźć zwierzę w samolocie i wiele więcej. Dotyczy to właściwie każdego zawodu, a na lekcjach nie trzeba się skupić, żeby załapać- o, to może przydać mi się w przyszłości. Ponadto, w mojej szkole był przedmiot jak "podejmowanie i prowadzenie działalności gospodarczej", podczas którego można nauczyć się wszystkiego, co najpotrzebniejsze. Np. wypełnianie faktur, czy innych dokumentów, sporządzanie biznesplanu, czy procedury, które trzeba przejść przy zakładaniu własnej firmy.
#6 Coraz wyżej ceni się specjalistów
To fakt. Na rynku zaczęło brakować ludzi z wykształceniem zawodowym i technicznym. Czujemy niedobór ludzi, którzy bez problemu zajmą się chociażby zniszczoną uszczelką. Dowodem na to jest wiele nowo powstających akcji jak np. "szacun dla zawodowców", które zachęcają młodych ludzi do podjęcia nauki w praktycznych kierunkach. Chyba nie muszę dodawać, że to zdecydowanie ułatwi nam znalezienie pracy.
#7 Praktyki dają możliwość sprawdzenia swojej wiedzy i umiejętności.
Mimo, iż wiele osób kojarzy praktyki z dobrą zabawą, pozorowaniem pracy i zamiataniem podłogi, to w niektórych miejscach wygląda to nieco inaczej. Przekonałam się o tym sama podczas swojej miesięcznej pracy. Niekiedy to właśnie na praktykach możemy przetestować swoje umiejętności i wykorzystać w praktyce nabytą wiedzę. Przykład? W gimnazjum i technikum nienawidziłam informatyki, a przez to obawiałam się, że nie poradzę sobie z pracą biurową przy komputerze. Okazało się jednak, że moja wiedza jest wystarczająca, aby wykonać sporo zadań. A co jeśli jednak okaże się, że czegoś nie potrafisz zrobić? Nie musisz się martwić. Powiesz o tym osobie, której podlegasz, a ona następnie wytłumaczy Ci, jak masz postępować. W końcu jesteś tam też po to, aby czegoś się nauczyć!
Pomimo przytoczonych wyżej argumentów, pamiętaj, aby dopasować szkołę do własnych preferencji. Nie namawiam Cię koniecznie do technikum i nie twierdzę, że liceum, czy szkoła zawodowa są złe. Wręcz przeciwnie! Uważam jednak, że szkoła techniczna to najlepsza decyzja, jaką można podjąć będąc w gimnazjum, nawet jeśli nie wiesz, co chcesz robić po ukończeniu edukacji. W końcu wyuczony zawód to nie ten, z którym MUSISZ związać się do końca życia, a masz już w razie najgorszej sytuacji zabezpieczenie na przyszłość.
Weronika Olimpia
Choć sama skończyłam liceum, z perspektywy czasu, uważam, że technikum to super opcja, która daje coś bardzo ważnego - specjalizację, fach w ręku. Kończąc studia na politechnice miałam okazję poznać osoby kończące technika - na pierwszym roku miały zdecydowanie lepsze "obycie" w tematach technicznych niż reszta, a więc wyszło im to tylko na plus. Cieszy mnie, że podejście do wyboru technikum się zmienia.
OdpowiedzUsuńja również się z tego cieszę! :)
UsuńPozdrawiam :)
Ja skończyłam technikum ekonomiczne, ale nie czulam się do konca pewnie po nim. Poszłam do szkoły progress w Poznaniu na technika rachunkowosci i tam tej pewnosci nabralam. Dobrze jest sie doszkolic i rozwijac caly czas :)
OdpowiedzUsuń