Henry Ford przez lata swojego życia zajmował się samochodami. Jest to Amerykanin, a mieszkał w różnych miejscowościach w okolicach Detroit. Podczas swojego aktywnego działania dorobił się majątku 188 mld dolarów
Mężczyzna prowadził kontrowersyjne życie, szokował wiele osób, był człowiekiem o wielkim sercu i dodatkowo był bardzo pracowity. Ale... zacznijmy od samego początku.
Mówi się, że pasja, którą rozwija się od dziecka jest najważniejsza. Henry Ford zaczął rozwijać swoje hobby w wieku 12 lat, kiedy rozpoczął pracę we własnym, małym warsztacie. Już 3 lata później udało mu się skonstruować swój pierwszy silnik parowy! No cóż, 15-latek dokonuje czegoś takiego- robi to wrażenie.
W następnym etapie swojego życia pomiędzy pracami dorywczymi, mężczyzna zaczął pracować nad własnym silnikiem spalinowym. I kolejny sukces. Po kilku latach stworzył kwadrycykl.
Kwadrycykl to maszyna podobna do roweru, jednak na 4 kołach, a nie na 2.
Natomiast później powstał pierwszy automobil marki Ford. Była to konstrukcja z silnikiem opartym na ramie, do której przymocowane były 4 koła od roweru.
Jednak życie nie dla każdego jest cały czas łagodne i nawet Ford miał gorszy okres. Wypadł on na rok 1899, kiedy zrezygnował z pracy w Edison Illuminating Company i założył własną firmę- Detroid Automobile Company. Przedsiębiorstwo po roku zbankrutowało.
Jednak Ford nie poddawał się i realizował swoje kolejne plany i marzenia.
Następna rzecz jaką się zajął to konstruowanie samochodów wyścigowych. W 1901 roku pokonał w wyścigu mistrza kierownicy Alexandra Wintona.
I później, zaczął się moim zdaniem najlepszy czas dla mężczyzny. Postanowił, że zbuduje takie auto, które będzie mógł kupić każdy bez względu na stan majątkowy. Należałoby wspomnieć, że w tamtych czasach samochód był wielkim wydatkiem i mogli sobie na niego pozwolić tylko najbogatsi ludzie. W efekcie długich prac powstał słynny aż do dziś- Ford model T.
Haha, szczerze mówiąc, to jak tak na niego patrzę to z chęcią bym się nim przejechała. Kontynuując- krążą pogłoski, że Ford sprawdzał osobiście każdy wyprodukowany samochód i podpisywał go swoim nazwiskiem. Ponadto auto było bardzo tanie jak na tamte czasy- 825 dolarów. Sprzedaż maszyny rosła i rosła, była sprzedawana w nakładach dziesiątek tysięcy egzemplarzy. Jednak twórca nadal nie był zadowolony. Chciał aby cena była jeszcze niższa, postanowił więc zmienić sposób produkcji.
Szukano wielu rozwiązań, eksperymentowano, łączono je ze sobą. W końcu produkcja jednego autka zeszła do max 6 godzin. Po następnych doświadczeniach udało się zjechać z czasem produkcji do 1 godziny i 30 minut! Był to przełom.
Oczywiście Henry Ford jako człowiek o wielkim sercu nie zapominał o docenieniu swoich pracowników. Podniósł im dniówkę z 2 do min. 5 dolarów. Czas pracy również został zmieniony- wynosił on 8 godzin. Decyzje podjęte przez Forda zostały ostro skrytykowane przez inne przedsiębiorstwa. Twierdziły one, że pomysłodawca przeprowadza tym samym zamach na gospodarkę. Obawiali się również buntów, strajków i tracenia siły roboczej.
Henry Ford odnosił sukces za sukcesem. Pod koniec 1918 roku swoją firmę przekazał synowi, a sam założył kolejne przedsiębiorstwo- Henry Ford and Son.
W następnych latach swojego życia, Henry skonstruował nowy samochód- Ford Model A.
Jakie jeszcze kontrowersje były przypisane pod nazwiskiem tego człowieka?
Przed wybuchem II wojny światowej mężczyzna pozostawał w zażyłej znajomości z Hitlerem. Ponadto konstruktor bardzo kontrolował życie swoich robotników.
Jednak Ford zakładając takie przedsiębiorstwo nie chciał tylko zarabiać duże sumy. Sam stwierdził, że firma, która zajmuje się wyłącznie zarabianiem pieniędzy to kiepska firma.
Jestem pod wrażeniem, ile Henry osiągnął w swoim życiu. Wszystko było oczywiście opłacone jego pracowitością. Zdecydowanie zasłużył na ten majątek, który udało mu się osiągnąć.
Mieliście może kiedyś samochód marki ford? A może macie takie urocze cacko jak np Ford Model T? Mi bardzo przypadł do gustu, nie obraziłabym się, gdybym była właścicielką takiej maszyny :)
Z czego korzystałam tworząc notatkę:
"młody technik"- 9/2014
"młody technik"- 9/2014
fajny pomysł na przedstawianie sylwetek zasłużonych konstruktorów, niby każdy wie, każdy coś słyszał ale jak zapytać o szczegóły to się nie wie
OdpowiedzUsuń