Na pierwszej fotografii możecie zobaczyć crawler- transportera. Jest to maszyna należąca do agencji NASA. Pojazd ten jest pojazdem gąsienicowym, zbudowany na potrzeby programu Apollo. Ma niezwykłe zastosowanie- dzięki swojej wielkości przewozi wahadłowce i rakiety. Ma on 40 metrów długości i 35 metrów szerokości. Jego wysokość jest zmienna, ponieważ wynosi ona od 6,1 m- 7,9 m. Gigant był niestety drogi w produkcji- jego koszt to około 14 mln dolarów. Jest to adekwatna cena do wagi transportera- waży aż 2721 ton i w porównaniu do ludzi- wcale nie ma kompleksów :) Założę się wręcz, że jest dumny ze swoich rozmiarów. Z ładunkiem osiąga on prędkość 1,6 km/h, a bez ładunku potrafi on się poruszać 2 razy szybciej. Szybkością nie grzeszy, ale nie ma czego się spodziewać po tak monstrualnym pojeździe. Muszę przyznać, że właśnie ten transporter zaciekawił mnie najbardziej. Spełnia on w końcu ważną rolę w korporacji jaką jest NASA.
Kolejną fascynującą maszyną jest Knock Nevis.
Jak widać na powyższym zdjęciu- jest to tankowiec, uważany za największą zbudowaną jednostkę pływającą. Mierzył on aż 458 metrów długości. Niestety, księżniczka została trafiona pociskiem podczas wojny irańsko- irackiej. Uznano, że uszkodzenia są zbyt duże, aby je naprawić. Jednak pod koniec wojny zmieniono zdanie i wyremontowano go. Zmieniono wtedy przy okazji nazwę na happy giant. Jak uroczo. Niestety, już w roku 2009 zakończył swoją działalność. Został zezłomowany w Indiach. Mogli mi oddać tę pięknotkę, z chęcią bym ją przyjęła i się nią zaopiekowała. A poniżej przedstawiam Wam grafikę, na której widnieje porównanie Knock Nevis do innych statków. Warto na nią spojrzeć.
Trzecia maszyna, o której Wam chcę opowiedzieć niestety minęła się z życiowym celem. Jest to Antonow An-225 Mrija. Uważa się go za największy i najcięższy obecnie używany samolot świata.
Można powiedzieć o nim też, że jest wyjątkowy, gdyż powstał tylko 1 taki egzemplarz. Budowy drugiego nigdy nie skończono. Dlaczego minął się z celem? Początkowo miał przenosić wahadłowiec buran. Jednak zaczęto go używać do przewozu ciężkich ładunków. Statek powietrzny waży aż 200 ton. Natomiast z ładunkiem może ważyć do 600 ton. Troszkę ciężka ta księżniczka. Rozpiętość skrzydeł wynosi aż 88,4 metrów. Prędkość przelotowa to 850 km/h.
Kolejna maszyna o której warto wspomnieć to największy okręt podwodny. Jest nim akuła, co z rosyjskiego oznacza rekin.
Akuła wchodzi w skład rosyjskiej, nowoczesnej floty podwodnej. Były one wykorzystywane w czasie zimnej wojny. Okręty miały 172 metry długości. Lata 1981-1989 były czasem wyprodukowania 6 okrętów tego typu. Są one napędzane atomowo. Okręt może zanurzać się na głębokość około 500 metrów, dzięki temu, że kadłub jest wykonany ze stali o wysokiej wytrzymałości.
Ostatni pojazd jaki chciałabym Wam zaprezentować to coś co jeszcze nie miało miejsca na moim blogu- największa ciężarówka. Jest to Terex MT 6300AC.
Kiedy jest on załadowany, to jego waga może sięgnąć do 600 ton. Potrafi rozwinąć prędkość do 64 km/h. Natomiast jego zbiornik paliwa może pomieścić 4921 litrów tej cieczy. Są to ogromne liczby.(może oprócz prędkości, haha)
Nasza maszyna w porównaniu do człowieka:
To by było wszystko co chciałabym napisać dzisiaj. Przepraszam, że tak krótko, w następnym poście postaram się napisać więcej. Dziękuję za przeczytanie i dobranoc. :)
Z czego korzystałam tworząc notatkę:
http://www.gizmaniak.pl/63296/12-najwiekszych-maszyn-swiecie/
http://gadzetomania.pl/8112,niezwykle-urzadzenia-cz-1-najwieksze-maszyny-swiata
Anonimowa
ciekawy post, gdzieś już czytałem kiedyś podobny tekst ale inne maszyny były ujęte, o tankowcu nie wiedziałem, na to wygląda, że był dłuższy chyba od lotniskowców amerykańskich, aż dziw bierze że ludzie tworzą takie wielkie maszyny
OdpowiedzUsuńAhh no tak, każdy wspomina o tych maszynach, które przyciągnęły jego uwagę :) Ale faktycznie, jest to bardzo zaskakujące. :) Pozdrawiam.
UsuńMrija to jest coś, ale ja jako fan tych pasażerskich samolotów strasznie fascynuje się Airbusem A380 czy Boeingiem 747. :)
OdpowiedzUsuń