Wiele procedur lotniczych może wydawać się być bardzo skomplikowanymi. Wbrew pozorom, wcale takie nie są! W porcie- pasażer jest odprawiany, a jego bagaż- nadany do statku powietrznego. A co takiego natomiast dzieje się z samolotem na płycie lotniska?
Na samym początku, wyprowadzimy sobie tytułową definicję- czym tak naprawdę jest obsługa handlingowa. Przez to pojęcie, można rozumieć wszystkie czynności i usługi, które wykonane są przez upoważnione do tego osoby i organizacje na płycie lotniska. Składa się na to wiele różnych procesów, zależnie od stanu statku powietrznego czy pory roku. Bieg obsługi naziemnej jest ściśle określony- do każdej z czynności dostosowana jest konkretna maszyna, a czas pracy nie może przekraczać wcześniej założonego- skutkuje to wtedy opóźnieniem lotu. Kto jest uprawniony do wykonywania obsługi handlingowej? Różnie to na lotniskach bywa. Świadczeniem takich usług zajmują się z reguły zarządzający portem lotniczym, agenci obsługi naziemnej czy nawet sam przewoźnik lotniczy.
Zanim zacznę opowiadać o tym, jakie czynności można zaliczyć do obsługi naziemnej, warto wspomnieć o kierowaniu statku powietrznego na płycie lotniska. Proces nosi nazwę: marshaling, a jego pracowników można nazwać: follow me (ang. podążaj za mną) z wiadomych względów. Osoby wykonujące ten zawód mają na sobie kamizelkę odblaskową w kolorze żółtym lub pomarańczowym, natomiast ich samochody są żółto- czarne lub żółte. Porozumiewają się między sobą za pomocą słuchawek z mikrofonami. Zadaniem agenta jest skierowanie pilota na miejsce parkingu przy użyciu specjalnych gestów i świateł.
Po odpowiednim zabezpieczeniu statku powietrznego (podłożenie klinów pod koła, zablokowanie hamulca) można podejść już do usług naziemnych. Co mam przez to na myśli?
Przede wszystkim bardzo ważny jest szybki przegląd stanu samolotu. Zwraca się uwagę na to, czy maszyna nie została uszkodzona. Jeśli okaże się, że wymagane są uważniejsze naprawy, to samolot bez względu na późniejsze operacje, zostaje przeniesiony do hangaru. Równocześnie z tym procesem, może trwać również czyszczenie. Nie jest ono jednak wykonywane po każdym przylocie. Trzeci proces to tankowanie. Jeśli zostanie zgłoszony wcześniej fakt braku wystarczającej ilości paliwa, to maszyna otrzymuje paliwo lub olej. Nalewane są one z hydrantu lub cysterny lotniskowej. Zdarza się, że linie lotnicze, korzystają z zasilania samolotu, które jest świadczone przez obsługę naziemną. Dzięki temu, można zaoszczędzić pieniądze za paliwo.
Oprócz tego, przy samolocie serwisuje się opony i koła. Aby samolot wyglądał schludnie i był zadbany wewnątrz, dokonuje się serwisu pokładowego. Wynosi się wtedy śmieci, czyści podłogi, toalety, okna i wykonuje się inne elementy mające na celu utrzymanie porządku. Kolejne czynności to catering, czyli usługi związane z dostarczaniem żywności. Często stara się zaoszczędzić pieniądze poprzez uzupełnienie prowiantu w hubach na lotnisku. Kiedy zostaje zgłoszona awaria klimatyzacji lub statek leci w miejsce o nieprzyjemnym klimacie, dokonuje się ogrzewania lub schładzania kabiny. W przypadku zimy, należy odśnieżyć lub odmrozić maszynę.
To wszystkie najważniejsze czynności wchodzące w skład procesu obsługi handlingowej. Dzięki nim, możemy odbyć podróż bezpiecznie i komfortowo. Czy mieliście kiedyś okazję przyjrzeć się etapom przygotowywania samolotu?
Zanim zacznę opowiadać o tym, jakie czynności można zaliczyć do obsługi naziemnej, warto wspomnieć o kierowaniu statku powietrznego na płycie lotniska. Proces nosi nazwę: marshaling, a jego pracowników można nazwać: follow me (ang. podążaj za mną) z wiadomych względów. Osoby wykonujące ten zawód mają na sobie kamizelkę odblaskową w kolorze żółtym lub pomarańczowym, natomiast ich samochody są żółto- czarne lub żółte. Porozumiewają się między sobą za pomocą słuchawek z mikrofonami. Zadaniem agenta jest skierowanie pilota na miejsce parkingu przy użyciu specjalnych gestów i świateł.
Po odpowiednim zabezpieczeniu statku powietrznego (podłożenie klinów pod koła, zablokowanie hamulca) można podejść już do usług naziemnych. Co mam przez to na myśli?
Przede wszystkim bardzo ważny jest szybki przegląd stanu samolotu. Zwraca się uwagę na to, czy maszyna nie została uszkodzona. Jeśli okaże się, że wymagane są uważniejsze naprawy, to samolot bez względu na późniejsze operacje, zostaje przeniesiony do hangaru. Równocześnie z tym procesem, może trwać również czyszczenie. Nie jest ono jednak wykonywane po każdym przylocie. Trzeci proces to tankowanie. Jeśli zostanie zgłoszony wcześniej fakt braku wystarczającej ilości paliwa, to maszyna otrzymuje paliwo lub olej. Nalewane są one z hydrantu lub cysterny lotniskowej. Zdarza się, że linie lotnicze, korzystają z zasilania samolotu, które jest świadczone przez obsługę naziemną. Dzięki temu, można zaoszczędzić pieniądze za paliwo.
Oprócz tego, przy samolocie serwisuje się opony i koła. Aby samolot wyglądał schludnie i był zadbany wewnątrz, dokonuje się serwisu pokładowego. Wynosi się wtedy śmieci, czyści podłogi, toalety, okna i wykonuje się inne elementy mające na celu utrzymanie porządku. Kolejne czynności to catering, czyli usługi związane z dostarczaniem żywności. Często stara się zaoszczędzić pieniądze poprzez uzupełnienie prowiantu w hubach na lotnisku. Kiedy zostaje zgłoszona awaria klimatyzacji lub statek leci w miejsce o nieprzyjemnym klimacie, dokonuje się ogrzewania lub schładzania kabiny. W przypadku zimy, należy odśnieżyć lub odmrozić maszynę.
To wszystkie najważniejsze czynności wchodzące w skład procesu obsługi handlingowej. Dzięki nim, możemy odbyć podróż bezpiecznie i komfortowo. Czy mieliście kiedyś okazję przyjrzeć się etapom przygotowywania samolotu?
to jednak sporo tych czynności się wykonuje, nie wiedziałem, że przed lotem zachodzi konieczność schłodzenia bądź dogrzania samolotu, ciekaw jestem jak wygląda proces ogrzewania samolotu
OdpowiedzUsuńPracuję w handlingu nie zgadzam się, że procedury nie są skomplikowane a sam temat handlingu jest bardziej obszerny i złożony. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń