Aktualna sytuacja polityczna na arenie międzynarodowej niezwykle intensywnie wpływa na rozwój transportu. Wszechobecne informacje dotyczące imigrantów i konfliktu rosyjskiego przepełniają prasę, Internet, radio. Przez to, często nie zauważamy innych, ważnych dla świata zdarzeń jak np. wykolejenie pociągu z 64 wagonami wypełnionych cementem. W dzisiejszym wpisie postanowiłam omówić kilka z nich, aby przerwać monotonię wciąż powtarzających się sytuacji i zwrócić uwagę, na inne istotne epizody.
Na początku tygodnia, czyli 19 i 20 października odbył się w Warszawie IV Kongres Transportu Miejskiego. Pierwszy dzień poświęcony był przyszłości transportu- technologii w polskiej mobilności. Wprowadzając uczestników w atmosferę spotkania, wystąpił Podsekretarz Stanu Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju- Paweł Orłowski. Przez resztę dnia, omówione zostały kwestie m.in. Internetu w transporcie zbiorowym, utworzenia sieci, która łączyłaby wszystkie regiony w naszym kraju, a także współdzielenia miejskich usług. Dodatkowo, swoją historię zaprezentował jeden z najpopularniejszych przewoźników- Polskibus.com, a o godzinie 17:00 przeprowadzono seminarium z okazji 10-lecia Szybkiej Kolei Miejskiej.
Drugi dzień również obfitował w interesujące wydarzenia- przeprowadzono debaty na temat tego, czym tak naprawdę jest transport ekologiczny i niskoemisyjny, czy inne miasta wybudują metro i czy transport publiczny w aglomeracji jest przestrzenią do otwartej konkurencji. Ponadto, zwrócono uwagę na systemy IT, jak i podsumowano całe przedsięwzięcie.
Drugi dzień również obfitował w interesujące wydarzenia- przeprowadzono debaty na temat tego, czym tak naprawdę jest transport ekologiczny i niskoemisyjny, czy inne miasta wybudują metro i czy transport publiczny w aglomeracji jest przestrzenią do otwartej konkurencji. Ponadto, zwrócono uwagę na systemy IT, jak i podsumowano całe przedsięwzięcie.
Być może osoby, które już od dłuższego czasu czytają mojego bloga, pamiętają wpis o zaskakujących sytuacjach, które miały miejsce w samolocie czy na lotnisku. (dla zainteresowanych, artykuł dostępny pod tym linkiem) Zaistniała w zeszłą niedzielę sytuacja, zdecydowanie zalicza się do tych... niecodziennych. W końcu, nieczęsto na pokładzie statku powietrznego jeden pasażer gryzie innego! Odlatujący z Lizbony Airbus 320-200 miał docelowo wylądować w Dublinie. Plany zostały jednak pokrzyżowane przez pewnego mężczyznę- przemycał on w żołądku aż 0,8 kg kokainy, która podzielona była na 80 paczek. Najpierw, ugryzł on drugiego podróżnego, przez co został spięty kajdankami przez obsługę. Po chwili, dostał drgawek i stracił przytomność. Szybka reakcja i reanimacja nie podziałały, pasażer zmarł od razu po awaryjnym lądowaniu.
Świat transportu lotniczego musiał pożegnać także innego człowieka- pilota, który sterował myśliwcem F-18. W środę, maszyna rozbiła się na polach uprawnych. Miało to miejsce w Anglii, niedaleko miasteczka Redmere. Pilot był jedyną osobą na pokładzie, zginął na miejscu. Odpowiednie służby pracują nad poznaniem przyczyny katastrofy. Jest to bardzo smutna chwila dla lotnictwa, w szczególności, że był to jeden z samolotów, który uczestniczył w działaniach bojowych na Bliskim Wschodzie.
BBC Look East |
Przenosimy się teraz na ziemię, jednak pozostaniemy przy tematyce katastrof. Jak wiemy, pogoda jest nieodłącznym elementem w transporcie, bez względu na środowisko, w którym się odbywa. Powodzie wpłynęły negatywnie na kolej w Teksasie. Woda, która w przeciągu chwili zalała tory, przyczyniła się do przewrócenia składu- lokomotywy i 64 wagonów przewożących cement. Do wydarzenia doszło około godziny 3:30. Z załogi składającej się z 2 osób, nikt nie został ranny. Osoby znajdujące się w pociągu, nie miały problemów z wyjściem na bezpieczną przestrzeń.
0 komentarze: