Co stoi za kulisami "cudu na rzece Hudson"? Od czego zależy, czy samolot z powodzeniem wyląduje na wodzie? I dlaczego to takie niebezpieczne?
#1
Ciężko przewidzieć, jakie będą efekty awaryjnego lądowania na wodzie. We wrześniu tego roku posadzono Boeinga 737-800 linii Air Niugini na Oceanie Spokojnym. Pasażerowie nie odnieśli poważnych obrażeń. Tyle szczęścia nie miały choćby osoby na pokładzie An-24, który bezpiecznie próbował wylądować na rzece Ob. 5 osób zginęło, a 20 trafiło do szpitala.
Ciężko przewidzieć, jakie będą efekty awaryjnego lądowania na wodzie. We wrześniu tego roku posadzono Boeinga 737-800 linii Air Niugini na Oceanie Spokojnym. Pasażerowie nie odnieśli poważnych obrażeń. Tyle szczęścia nie miały choćby osoby na pokładzie An-24, który bezpiecznie próbował wylądować na rzece Ob. 5 osób zginęło, a 20 trafiło do szpitala.
#2
Dlaczego lądowanie na wodzie jest niebezpieczne? Do "standardowego" powrotu na ziemię korzysta się z podwozia. Większe samoloty chowają je na czas lotu, u mniejszych z kolei element ten jest nieruchomy. Silniki podczas lądowania na wodzie muszą dotknąć zbiornika jednocześnie. Gdy tak się nie stanie, samolot ulegnie kolejnej awarii. Warto w tym miejscu dodać, że lądowanie bez wysuniętego podwozia, nawet jeśli odbywa się na lotnisku, nosi już miano awaryjnego.
#3
Nawet jeśli samolot wyląduje na akwenie pomyślnie, to niemniej ważnym elementem jest ewakuacja. W 1938 r. do wodowania podszedł Douglas DC-3 linii United Airlines. Maszyna usadowiona została bezpiecznie i wydawało się, że wszystko będzie w porządku. Nic bardziej mylnego. Napływ wysokiej fali sprawił, że tylko dwie osoby z pokładu zdołały się uratować.
#3
Nawet jeśli samolot wyląduje na akwenie pomyślnie, to niemniej ważnym elementem jest ewakuacja. W 1938 r. do wodowania podszedł Douglas DC-3 linii United Airlines. Maszyna usadowiona została bezpiecznie i wydawało się, że wszystko będzie w porządku. Nic bardziej mylnego. Napływ wysokiej fali sprawił, że tylko dwie osoby z pokładu zdołały się uratować.
#4
Przed lądowaniem awaryjnym dochodzi do zrzutu paliwa.
#5
Po przeanalizowaniu 25 wodowań na przestrzeni 75 lat (1934-2009 r.) okazało się, że aż 21 z nich zakończyło się szczęśliwie, czyli bez ofiar.
#6
Transport intermodalny to nie jedyna okazja do nawiązania współpracy między maszynami. Karty historii udowodniły niejednokrotnie, jak ważna jest obecność jakiegokolwiek statku, gdy samolot ląduje na wodzie. Dla przykładu, podczas ewakuacji osób z wodującego Boeinga 377 na Pacyfiku ogromnym pomocnikiem stał się statek meteorologiczny November.
#7
Istnieje specjalna technika, którą ochrzczono "water bird" i przeznaczona jest dla śmigłowca Sikorsky CH-124 Sea King. Kanadyjskie Siły Powietrzne opracowały ją na wypadek, gdyby jeden z silników maszyny uległ awarii w czasie lotu nad akwenem.
#8
Niektóre samoloty są tak projektowane, by były przygotowane na wypadek lądowania awaryjnego na wodzie. Maszyny Boeinga są wyposażone w przycisk, który po wciśnięciu zamyka takie otwory jak np. zawory wyciągowe.
#9
Podczas wodowania, załoga samolotu musi przestrzegać specjalnej listy procedur awaryjnych. Przykładową, dla Cessny 152, zamieszczam poniżej:
#10
#5
Po przeanalizowaniu 25 wodowań na przestrzeni 75 lat (1934-2009 r.) okazało się, że aż 21 z nich zakończyło się szczęśliwie, czyli bez ofiar.
#6
Transport intermodalny to nie jedyna okazja do nawiązania współpracy między maszynami. Karty historii udowodniły niejednokrotnie, jak ważna jest obecność jakiegokolwiek statku, gdy samolot ląduje na wodzie. Dla przykładu, podczas ewakuacji osób z wodującego Boeinga 377 na Pacyfiku ogromnym pomocnikiem stał się statek meteorologiczny November.
#7
Istnieje specjalna technika, którą ochrzczono "water bird" i przeznaczona jest dla śmigłowca Sikorsky CH-124 Sea King. Kanadyjskie Siły Powietrzne opracowały ją na wypadek, gdyby jeden z silników maszyny uległ awarii w czasie lotu nad akwenem.
#8
Niektóre samoloty są tak projektowane, by były przygotowane na wypadek lądowania awaryjnego na wodzie. Maszyny Boeinga są wyposażone w przycisk, który po wciśnięciu zamyka takie otwory jak np. zawory wyciągowe.
#9
Podczas wodowania, załoga samolotu musi przestrzegać specjalnej listy procedur awaryjnych. Przykładową, dla Cessny 152, zamieszczam poniżej:
Zalecane jest wodowanie samolotu możliwie jak najbliżej lądu.
#11
Doszło niestety również do lotów, które zakończyły się tragicznie dla całej załogi i wszystkich pasażerów. Wodowanie samolotu Piper PA-31 18 lat temu odbyło się w trudnych warunkach, które sprawiło, że 7 pasażerów i pilot zginęli.
#12
Lądowanie na rzece jest o wiele bezpieczniejsze, niż na oceanie, bądź na morzu, a jest to spowodowane brakiem fal. To bardzo kluczowe podczas wodowania.
#13
Sully, znany z legendarnego wodowania na rzece Hudson latał wcześniej dla Air Force, takimi samolotami jak np. F-4. Jego koledzy po fachu uważają, że zdobyte wówczas doświadczenie pomogło pilotowi wylądować bezpiecznie na zbiorniku wodnym.
A czy pasażer może coś zrobić, by zapobiec tragicznym skutkom wodowania? Wydawałoby się, że wszystko leży w rękach pilotów, stewardów i konstruktorów samolotu. Na szczęście to błędne złudzenie. Z tym, że... pasażerom się nie chce. Podczas, gdy stewardzi i stewardessy przedstawiają instrukcje na skutek awarii samolotu, klienci linii lotniczych robią wszystko, byle nie wysłuchać tak ważnych informacji. To z kolei sprawia, że internet ocieka filmikami, w których pracownicy pokładowi próbują zwrócić uwagę pasażerów.
Stres i panika mają swoje źródło w niewiedzy. Warto więc wysłuchać, co stewardzi mają nam do przekazania, a ponadto zachować spokój i nie udawać bohatera z mentalną peleryną.
Z czego korzystałam tworząc artykuł:
M.Walling, "In the Event of a Water Landing", Cutter Publishing, 2010
Water Landings Part Of Pilots Training, npr.org [dostęp: 09.12.2018]
Jet Airliner Ditching Events, airsafe.com [dostęp: 09.12.2018]
Super wpis :)I mega fajnie napisany
OdpowiedzUsuńNie chciałabym przeżyć awaryjnego lądowania na wodzie :) Chociaż chyba przeżyć to w miarę ok :)
OdpowiedzUsuńciekawy wpis. wiedziałam o tym ale nie zagłębiałam się
OdpowiedzUsuń