Czym byłyby Maszyny Okiem Dziewczyny bez corocznej fotorelacji z poznańskich targów motor show? Zapoznajcie się z kolejną fotorelacją z tego wydarzenia. Tym razem z piątku, tj. 29 marca!
O tym, że organizatorzy Poznań Motor Show zwracają uwagę na upchanie jak najwięcej ludzi w halach bez względu na bezpieczeństwo, wspominam co roku. Tym razem jednak udało mi się udać na targi w piątek rano, po godzinie 10:00, co zapewniło mi spokojne zwiedzanie. Dzięki temu nie mogę powiedzieć jak tłoczno było w czasie imprezy w weekend, ale widząc tłumy prące na hale zakładam, że jednak nie dało się tam oddychać. Krótko mówiąc – atmosfera niezmienna od lat.
Niezwykle się cieszę, że udało mi się zwiedzić wystawę w rzadko wybieranej przez innych godzinie, bo na zainteresowanych czekała masa fantastycznych pojazdów! Odwiedziłam jak zwykle wyłącznie hale z samochodami, a swoją podróż zaczęłam od najbardziej eleganckiego miejsca, jakim się okazała być strefa Mercedesa.
|
|
Gdy tylko postawiłam nogę na obitej czarną wykładziną podłodze, do moich uszu dobiegła spokojna i cicha melodia, która budowała przyjemną atmosferę. Mercedes nie próżnował i pokazał kilka interesujących modeli, np. sportowy AMG GT R Pro widoczny na zdjęciach powyżej i poniżej. Choć jest to tylko jeden z kilku modeli AMG GT, zdążył zapisać się w kartach historii jako rekordzista. Pod koniec ubiegłego roku pokonał północną pętlę Nürburgring w przeciągu 7 min i 4,632 sek, nokautując tym samym poprzedniego zwycięzcę.
Inne pojazdy, które uświetniły stanowisko Mercedesa:
Całość została dopełniona mercedesowym stanowiskiem z przekąskami i świeżymi napojami, a także sklepem firmowym z gadżetami dla miłośników.
Następnie moim oczom ukazały się niemniej kuszące samochody znane pod nazwą McLaren.
Na niewielkim stanowisku znalazły się 3 modele, a jeden z nich zajął honorowe, obrotowe podium. Mowa tu o 720S Spider, który jako jeden z najlżejszych aut w klasie osiąga na liczniku 200 km/h w niecałe 8 sekund, 570S Coupe rozpędzający się do tej prędkości w 10 sekund i 600LT Spider, któremu do 100 km/h potrzebne są 3 sekundy.
Ciekawe pojazdy oznaczone były również logiem 4 pierścieni charakterystycznych dla firmy Audi. Chlubami marki stały się w tym roku zarówno prototypy, jak i maszyny, które widujemy każdego dnia na drogach. Największą fascynację budziły auta ulokowane za niską, szklaną ścianką, m.in. PB18 e-tron.
W pełni elektryczny samochód pozwala na rozwinięcie prędkości 100 km/h w 2 sekundy. Rozładowane akumulatory można przywrócić do żywych w zaledwie 15 minut. Ta lekka maszyna przeznaczona jest dla... jednego kierowcy. Nie załamujcie jednak rąk jeśli chcecie zabrać kogoś na ekscytującą przejażdżkę! Konstrukcja samochodu umożliwia bowiem montaż drugiego siedzenia.
Tuż obok tej sportowej maszyny znajdował się model Elaine, a nieco dalej Q4 e-tron.
Przyszłościowa trójka wspólnie na jednym zdjęciu:
Inne samochody od Audi na tegorocznych targach zaprezentowały się następująco:
Obecność Volkswagena z pewnością nikogo nie zszokowała. Pierwsza maszyna, która rzuciła mi się w oczy to Volkswagen I.D. BUZZ. Jego obecność uświetniła już zeszłoroczne targi, ale tym razem mogliśmy zobaczyć go w innej kolorystyce.
Ten elektryczny bus może pojawić się na drogach za 3 lata. Potrafi rozpędzić się do 160 km/h, a 100 km/h uzyskuje w 5 sekund. Myślicie, że w przyszłym roku również go zobaczymy na poznańskim motor show?
Na obrotowej platformie serca miłośników zdobywał Volkswagen I.D. Crozz:
Z żalem muszę przyznać, że na niedługo zatrzymałam się przy pojazdach niemieckiego koncernu, co równoznaczne jest z małą ilością zdjęć.
Porsche w tym roku postawiło na różnorodność. Miłośnicy marki mogli napawać swój wzrok sportowymi maszynami, historycznymi gratkami i autami codziennego użytku.
Samochody widoczne na zdjęciu powyżej to Porsche 718 Cayman GT4 Clubsport i 911 GT2 RS Clubsport. Pierwszy z nich zapisał się w historii jako produkcyjny prekursor, którego części karoserii zawierają naturalne włókna. Drzwi dla przykładu stanowią mieszankę włókien m.in. lnu i konopi. Druga maszyna ma trafić do sprzedaży w ramach limitowanej edycji w nakładzie 200 sztuk.
Inne modele, które reprezentowały Porsche:
KIA zaprezentowała m.in. wóz policyjny, a cały pokaz uzupełnił niewielki robocik, z którym można było zatańczyć, zrobić sobie selfie, poopowiadać dowcipy i zabawić się w kalambury.
Targi uzupełniono masą prelekcji, wywiadów, konkursów i prezentacji. Tak dzieje się z resztą co roku. Tym razem można było sprawdzić swoje siły w Ogólnopolskim Konkursie Wiedzy Samochodowej, utarczkach mechaników, a w innych konkurencjach wygrać kampera i Junaka Racer 125. Na zewnątrz i wewnątrz hal umieszczono kilka symulatorów:
Tegoroczne targi wydawały mi się być dość wybrakowane. Można było obejrzeć z bliska wiele koncepcyjnych aut i drogowych nowości, lecz zabrakło błysku innych lubianych marek. Podczas gdy w zeszłym roku wojsko wystawiło różne maszyny, w tym trzeba było zadowolić się jedną. Lexus sprawia wrażenie, że już na dobre wycofał się z poznańskich targów. Co zadziwiające, nie pojawiły się pojazdy Toyoty, Peugeota, czy Opla. Chciałabym również, aby na wystawie pojawiła się choć raz... służba celna!
Podsumowując, w 5 salonach swoje okazy zaprezentowało 170 wystawców. Spośród ponad 1000 pojazdów, 60 z nich było autami premierowymi i koncepcyjnymi.
Zapraszam Was do obejrzenia pozostałej części galerii!
0 komentarze: