Jako, że artykuł o moim zawodzie cieszy się stosunkowo dużym zainteresowaniem, postanowiłam stworzyć coś jeszcze. Tym razem o pierwszej kwalifikacji, którą należy zdać. Chcesz rozpocząć naukę na profilu technik eksploatacji portów i terminali? A może właśnie przygotowujesz się do egzaminu zawodowego i nie wiesz z czego się uczyć? Nie ma sprawy, już służę pomocą!
Pierwsza
kwalifikacja, której musicie podołać, oznaczona jest kodem A.33, czyli
prościej rzecz ujmując- obsługa podróżnych w portach i terminalach.
Obejmuje ona swym zakresem pierwsze 2 lata nauki i składa się z dwóch części:
teoretycznej i praktycznej. By uzyskać świadectwo zdania testu, z
pierwszego etapu musicie uzyskać 50% punktów, natomiast z drugiego-
75%.
Jaki zakres wiedzy obowiązuje Was na egzaminie? Pozwolę sobie uogólnić- jakakolwiek forma pomocy i obsługi pasażerów, począwszy od lotnisk, przez dworce kolejowe, aż po porty morskie. Ciężko byłoby podać pełen spis zagadnień poruszanych na testach, lecz w pewnym skrócie postaram podzielić się z Wami własnym doświadczeniem.
- rozporządzenia i ustawy np. Kodeks Morski, prawo przewozowe
- dokumenty i bilety np. wizy, paszporty, możliwe do uzyskania zniżki
- jak wygląda odprawa na lotnisku
- regulacje związane z bagażem na lotnisku
- zasady pierwszej pomocy przedmedycznej
- postępowanie w przypadku pasażera niewidomego/ niepełnosprawnego/ niedosłyszącego
- procesy przygotowujące samolot do lotu
- zasady postępowania w przypadku sytuacji szczególnie niebezpiecznej np. bomby.
- przewóz bagażu niestandardowego w samolocie np. zwierząt
- zasady działania linii lotniczych
- przeliczanie skali mapy (poważnie)
- oznaczenia portów, dworców, lotnisk
- systemy komputerowe stosowane do prześwietlania bagażu
- podstawowe frazy w języku angielskim związane z obsługą podróżnych
- rodzaje oferowanych przewozów np. kombinowany, wahadłowy
- umiejętność wykonywania drobnych obliczeń
- wybór najtańszej linii lotniczej
Kliknij na jeden z powyższych linków, by dostać się na stronę wydawnictwa!
Ja do nauki na egzamin korzystałam z podręczników dla technika obsługi turystycznej- zawierają one bowiem wiele rzeczy, które są niezbędne w naszym zawodzie. Warto również zaopatrzyć się w książki z rozmówkami polsko- angielskimi, gdzie znajdziecie wyrażenia używane na lotnisku.
Polecam także przeglądanie stron przewoźników różnych gałęzi transportu, zwracając szczególną uwagę na FAQ. Dowiecie się z nich m.in. jak złożyć reklamację, co zabrać na pokład samolotu i jakie oznaczenia można spotkać na pociągach.
Kwalifikację A.33 pisałam w czerwcu 2014 roku. Szczerze mówiąc- obawiałam się egzaminu praktycznego, jednak ten poszedł jak z płatka. Polegał na wyborze najtańszej linii lotniczej spośród dostępnych, wypisaniu dokumentów przewozowych, a także przeszukaniu i zmierzeniu bagażu podręcznego. Wydaje mi się, że jedynym przedmiotem zabronionym, który komisja umieściła w torbie, była półlitrowa butelka wody. Egzamin teoretyczny zawierał za to pytania, z jakimi nigdy wcześniej się nie spotkaliśmy. Ale egzamin zdany i to najważniejsze!
Czy jest na co się denerwować? Nie! Kwalifikacja A.33 jest niezwykle prościutka i przyjemna, wiele zagadnień wystarczy znać pobieżnie, a niektóre zadania opierają się na załączonych mapkach, planach, czy też tekstach. Jeżeli nasunęły Wam się inne pytania związane z egzaminem, to śmiało możecie się nimi podzielić w komentarzach!
Szkoda że w mojej okolicy nie ma takiego kierunku ;/
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG:)